W sobotę, 28 kwietnia, już po raz trzeci w sali widowiskowo-kinowej „Bajka” wystąpili znani i lubiani polscy aktorzy. Na zaproszenie Gminnego Ośrodka Kultury im. Janusza Gniatkowskiego w Poraju

na scenie mogliśmy podziwiać Krzysztofa Hanke, Piotra Pręgowskiego, Tadeusza Rossa i Michała Wiśniewskiego. Spektakl kabaretowy „Chory na sukces” i jego doborowa obsada zapewniły zgromadzonym widzom blisko dwie godziny wspaniałej zabawy.

W dzisiejszych skomplikowanych czasach (kiedy one takie nie były?) dobrze jest się „załapać” na trochę uśmiechu i chwilowej beztroski, którą niewątpliwie zapewniają spektakle kabaretowe.

„Chory na Sukces” jest zabawną próbą ukazania postaci celebryty, którego gra Michał Wiśniewski („Ich Troje”). Artysta chce wyjść naprzeciw plotkom i próbom ośmieszenia jego – jak twierdzą niektórzy – narcyzowatej osobowości, tworzy więc na scenie postać zarozumiałego i przekonanego o swej wielkości bufona, po to by dać dowód na posiadany do siebie dystans i zdyskontować to, co się o nim niesłusznie mówi.

Pomagają mu w tym czołowi polscy artyści kabaretowi: Krzysztof Hanke (słynny Bercik, lider śląskiego kabaretu „Rak”), Piotr Pręgowski („Ranczo”) i Tadeusz Ross („Zulu Gula” i nie tylko), którzy żartują sobie z idola, na wszelki możliwy sposób mu się podlizując, a jednocześnie robiąc z niego idiotycznego celebrytę. W trakcie akcji usłyszymy też piosenki, które świetnie się wpisują w otaczającą nas rzeczywistość i dotykają bliskich nam wszystkim spraw. Spektakl kabaretowy „Chory na Sukces”, w reżyserii Stefana Friedmana, jest satyrą na powszechną wokół tandetę i bufonadę, które to cechy dotyczą nie tylko niektórych artystów, ale też innych, ważnych dla naszego życia, środowisk.

Zdystansowane podejście do tematu i trafiona „w punkt” obsada zapewniły zgromadzonej publiczności niezapomniane chwile i wspaniałą rozrywkę na sobotni wieczór.