W miniony piątek (4 listopada) w Ośrodku Promocji Kultury Gaude Mater w Częstochowie odbył się wieczór wspomnień o wybitnym piosenkarzu, artyście – Januszu Gniatkowskim. Spotkanie poprowadził Tadeusz Piersiak – dyrektor Gaude Mater wraz z Krystyną Maciejewską – piosenkarką, żoną J. Gniatkowskiego.
Wydarzenie to zbiegło się z piątą rocznicą śmierci artysty, a wzięli w nim udział fani
i znajomi J. Gniatkowskiego. Gminę Poraj na spotkaniu reprezentowała dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury im. J. Gniatkowskiego – Magdalena Ryziuk-Wilk.
[- Po raz kolejny mogłam się przekonać jak niezwykłym artystą był Janusz Gniatkowski, który uwodził fanów nie tylko talentem, charyzmą, ale również poczuciem humoru i doskonałym wyborem repertuaru – melodyjnymi piosenkami, które na dziesięciolecia zapadły w pamięć jego wielbicieli. I dziś słucha się ich
z niebywałą przyjemnością]- wspomina M. Ryziuk-Wilk.
Podczas dwugodzinnego spotkania, K. Maciejewska opowiadała o wspaniałych latach kariery J. Gniatkowskiego, ale także o latach smutku i walki o zdrowie męża, kiedy po wypadku ich artystyczne życie zamarło i trzeba się było zmierzyć
w nierównej walce z chorobą.
W piątkowy wieczór fani J. Gniatkowskiego mieli wyjątkową okazję, by obejrzeć ciekawe zdjęcia, fragmenty filmów i programów o artyście. Publiczność na nowo mogła przypomnieć sobie kilka, spośród dziesiątek, wielkich przebojów tego artysty. K. Maciejewska podczas spotkania zarażała gości swoją energią
i uśmiechem. Jak zawsze opowiadała o swoim mężu z ogromną miłością i pewnym jest, że ich wspólne życie artystyczne dostarczyło im tylu wspomnień, że jeszcze nie jedno spotkanie można zrealizować, oczywiście, ku uciesze fanów.
„Jestem pewna, że czas na Gniatkowskiego jeszcze przyjdzie (…)” – mówiła
w jednym z materiałów dziennikarka – Maria Szabłowska. Fani Gniatkowskiego na pewno czekają na ten moment. [- Moim marzeniem byłoby, gdyby piosenki
J. Gniatkowskiego pojawiły się na Festiwalu w Opolu. To są tak piękne utwory, które mogłyby zyskać nowe życie w nowych aranżacjach – o czym przecież każdego roku przekonujemy się na Festiwalach Piosenek J. Gniatkowskiego w Poraju. Jestem przekonana, że fani Gniatkowskiego również wyczekują na ten moment, kiedy
o Gniatkowskim przypomni sobie radio i telewizja. To są przecież piosenki ich młodości, piosenki które łączą pokolenia i nie straciły nic na swojej aktualności. Ludzie przecież tęsknią za piękną melodią niesioną niezwykłym głosem Gniadego]- mówi dyrektor GOK Poraj.